
K
URDE POLOGNE,
… bo dużo jeżdżę i dużo się śmieję,
… bo nic nie pomaga tak jak trasa,
… bo rower to więcej niż pasja,
… bo w końcu mam czas.
Na co dzień siedzę w cyferkach, a restartuję się na dwóch kółkach. Nic nie daje mi tyle radości, co rower – nieważne, w jakim wydaniu. Bardziej niż tabele i słupki lubię wyrastające na trasie drzewa, prędkość… pot w kasku, adrenalinę, każdy kilometr przejechany na trenażerze, szosie i szutrach.
Testuję różne maszyny i wyciągam wnioski.
Pamiętam górala na komunię, składaka mamy i wiele, wiele wakacji w serwisie. Pracę na lato, która stała się początkiem pasji.
A teraz? Nadal korzystam z nabytej wtedy wiedzy technicznej. Czasem się ścigam, czasem na szosie, częściej w MTB. Zawsze amatorsko. Szukam wyzwań na Stravie i Zwifcie. Zdarza się też, że włączam internet, czytam… i chce mi się śmiać.
Wystartowałem KURDE POLOGNE, żeby dzielić się swoją wiedzą, pasją i dystansem, którego boleśnie brakuje w tej branży. Jeśli masz się spinać, to ewentualnie w wyścigu, ale na pewno nie tu.
Nowinki, ciekawostki, porady i sprzęt.
Czy warto dopłacić do roweru 2k? Czy gravel jest dla Ciebie? Co z tym dopingiem? Jaki rower kupić dziecku, a jaki żonie? (I dlaczego nie kwiaty?)
A może po prostu wyjdź na rower?
